Wspaniale sezon zakończyli juniorzy młodsi, którzy wręcz rozbili w wyjazdowym meczu drużynę Stali Stalowa Wola aż 5-0!
Podopieczni Tomasza Matuszewskiego znakomicie zrealizowali zadanie w rundzie wiosennej, gdyż jak wiadomo rywalizowali na dwóch frontach jednocześnie - tj. w juniorach starszych oraz juniorach młodszych. Jako “starsi” utrzymali pierwszą ligę juniorów, a jako “młodsi” zajmą miejsce w czubie tabeli. Do Stalowej Woli nie jechaliśmy w roli faworyta, gdyż w składzie zabrakło kilku czołowych piłkarzy, m. in. Zajdla, Gierczaka, Gąsiora czy Smolenia. Wskutek tylu braków, trener znalazł nową pozycję na boisku dla Igora Hydzika, który wspaniale dyrygował linią obrony. Znakomity występ zaliczył bramkarz Gabryś Drobot, który wykonał kilka nieprawdopodobnych interwencji, niczym golkiper Meksyku w meczu z Brazylią. Świetne mecze Borka, Myćki, Gołdy i Grzesia Gawle. Cała piątka, wraz z Hydzikiem jest z rocznika 98, i w przyszłym sezonie również będzie mogła rywalizować w kat. juniora młodszego. Dla chłopców z rocznika 97 dwa najbliższe sezony będą już ostatnim etapem przygotowań i odskocznią do wielkiej piłki. Tylko od włożonej pracy i ilości wylanego potu na treningach zależy kto w jakie miejsce odskoczy. Ż
Mecz w Stalowej Woli był ostatnim spotkaniem w barwach Ekoball-u Grzegorza Gawle, który pięknie pożegnał się z kolegami, strzelając dwa gole. O jego transferze poinformujemy jednak w najbliższych dniach, a podziękowanie za grę i reprezentowanie barw niebiesko-biało-zielonych złożymy podczas zbliżającego się pikniku.
Wracając do meczu - wynik 0:5 nie odzwierciedla w zupełności przebiegu wydarzeń na boisku, podobnie jak ubiegłotygodniowa porażka Ekoballu ze Stalą Rzeszów. W obydwu przypadkach wyniki mogły być zupełnie odwrócone. Tak wygląda jednak piłka młodzieżowa, gdzie często lepszy dzień bramkarza, lub gorszy napastników powoduje takie a nie inne wyniki, w zupełności niewspółmierne do wydarzeń boiskowych. Mecz w Stalowej Woli był niezwykle twardy, zacięty i wyrównany. Wspaniała jednak, a nade wszystko skuteczna gra naszych napastników, i piękna postawa wspomnianego wyżej bramkarza pozwoliła w znakomitych nastrojach zakończyć ten ciężki sezon.
Juniorzy młodsi:
Stal Stalowa Wola 0:5 EKOBALL Geo-Eko Sanok (0:3)
Bramki: Michał Borek - 2, Grzegorz Gawle - 2, Janek Myćka - 1
